Myśl, że jeżeli miasto weźmie się za odśnieżanie ulic to mieszkańcy również zadbają o chodniki przy swoich posesjach. Nie da się w ogóle chodzić po mieście. A niżej fragment tekstu ze strony miasta z którego pochodzę. Nadmienię, że większość mieszkańców się stosuje a władze nakładają kary na osoby, które się nie stosują. Przeprowadzając się do Mińska kilka lat temu (był to styczeń) przeżyłam szok. Nie mogłam dojść do stacji od strony centrum miasta...
Zgodnie z ustawą z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz. U. z 2012 r. poz. 391 tekst jednolity) właściciel, użytkownik lub zarządca nieruchomości ma obowiązek usunięcia z chodnika przylegającego do nieruchomości błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń. Obowiązek odśnieżania powinien być realizowany poprzez odgarnięcie śniegu w miejsce nie powodujące zakłóceń w ruchu pieszych i pojazdów z zachowaniem możliwości odpływu wody do kanalizacji deszczowej. Zarządcy i właściciele budynków zobowiązani są również do usuwania sopli lodowych i nawisów śniegu z dachów, gzymsów i innych elementów obiektów budowlanych - niezwłocznie po ich pojawieniu się. Równie ważne jest podjęcie działań mających na celu likwidację śliskości poprzez posypywanie chodnika piaskiem lub innym materiałem uszorstniającym.
Informujemy mieszkańców, że osoby, które doznały uszczerbku na zdrowiu lub poniosły szkodę w wyniku nie wywiązywania się właściciela nieruchomości z wymienionych obowiązków mają prawo żądać odszkodowania od właściciela posesji. Ponadto na właściciela nieruchomości może zostać nałożona kara grzywny lub mandat karny.