Witam, od 2 dni na ulicy Żwirowej błąka się duży pies rasy owczarek szkocki - jak z filmu Lessi.
Pies wychudzony, maść kremowa, wypłoszony, boi się podejść do ludzi.
Szkoda mi psiaka ,ale niestety nie mogę go przygarnąć ponieważ mam już 2 psy w tym jeden przygarnięty, ...ale serce mi się kraje jak widzę to biedne zwierzę..
Piszę to na forum, bo być może komuś z Was uciekł taki pies bądź może wiecie gdzie to zgłosić ? Są jakieś organizacje tego typu w mmz? Czy tylko schroniska które i tak nie zareagują znając życie..