Podejrzewaliśmy ADHD. Niektórzy mówili, że to za wcześnie, żeby tak myśleć o takim maluchu, ale wiele jego zachowań nas niepokoiło. On nawet bardzo dziwnie zasypiał - prężył się, stękał, wyginał, jęczał niemiłosiernie. I rzeczywiście nikt go nie zdiagnozował, ale zbadało go wielu lekarzy, wiemy co to nie jest (a to już coś), uzyskaliśmy jakąś pomoc.