Zima zaskoczyła miasto. Znowu!

Tak podczas Sesji Rady Miasta w dniu 30 stycznia 2017 roku, dyrektor Zarządu Gospodarki Komunalnej odpowiada na interpelację Radnych ws. skandalicznego stanu mińskich dróg i chodników podczas „ataku zimy”:
„…Doszliśmy do wniosku, że nie wolno przesadzać zwyczajnie. Oczekiwania mieszkańców, że wszystko natychmiast zostanie zrobione są niesłuszne i nigdzie na świecie tak nie ma z wyjątkiem oczywiście krajów Afryki gdzie tego typu zjawiska nie występują. Tyle na ten temat…”
Czyli szanowni Państwo domagając się przejezdności dróg i bezpieczeństwa na nich – przesadzamy. Jeżeli Pan Dyrektor twierdzi, że nigdzie na świecie drogi nie są utrzymane na przyzwoitym poziomie to zapraszam do Warszawy. Gdyby tam Dyrektor odpowiedzialny za zimowe utrzymanie miasta powiedział (a nawet pomyślał) to samo przypuszczam, że była by to ostatnia minuta pracy na tym stanowisku.
Dlaczego mamy się godzić z bylejakością? Bo nie jesteśmy Warszawą??!! Jesteśmy miastem w aglomeracji warszawskiej i jako mieszkańcy mamo prawo domagać się standardów i jakości życia właściwej dla miejsca i czasu w jakim żyjemy.
Polecam Państwu lekturę protokołu z Sesji Rady :
http://bip.minsk-maz.pl/bip/205_umminskmazowiecki/fcke...

Znaleźć tam można głosy rozsądku jak np. wypowiedź Pana Radnego Macieja Cichockiego z która nie sposób się nie zgodzić:
„…I druga uwaga no jestem tam codziennie siłą rzeczy, i druga uwaga to jest taka - do kosztów i środków mianowicie, przepraszam takie wrażenie odnosiłem troszeczkę z nutką pewnej złośliwości się odezwę teraz tak jakbyśmy w Polsce mieli do czynienia z zimą od kilku lat. No całe życie moje już długie w zimowym tym klimacie polskim spędziłem i miasto było wyczyszczone mimo, że było uboższe, uboższe było w zasoby na ten cel jakie można było przeznaczyć. Jasne, że w tej chwili koszty przedsięwzięć są wyższe, ale zastanówmy się nad tym żeby jednak jak to się dzieje. No mieliśmy bardzo zimę zeszłoroczną właściwie prawie bez opadów. Trzeba byłoby się zastanowić żeby jednak wrócić do pewnego standardu, który ja miałem przyjemność w przeszłości oglądać tutaj w Mińsku. Dziękuję bardzo…”.