"Wolność nie jest nam dana raz na zawsze"

Do wszystkich uznających Jarosława Kaczyńskiego za jedynego sprawiedliwego polityka, któremu należy powierzyć tak dużą władzę (i to bez żadnej odpowiedzialności, bo bez pełnienia żadnej funkcji publicznej - jak kiedyś pierwsi sekretarze KC PZPR). Jest takie powiedzenie, że każda władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie. Jest w tym sporo z prawdy.
To nie chodzi o to, że JK nagle utraci uczciwość osobistą w sprawach tego, że np. nie kradnie w sklepach, czy nie oszukuje na podatkach. To nie chodzi o to, że zacznie wyciągać z Państwa pieniądze na swoje osobiste cele. Na takie pokusy JK jest rzeczywiście pewnie odporny.
Nie jest natomiast odporny na pokusę władzy i jej utrzymania. W tym zakresie osobista uczciwość nie ma już żadnego znaczenia. Mając kontrolę nad wszystkimi aspektami funkcjonowania Państwa, co jest możliwe dzięki zaburzeniu Konstytucyjnej równowagi i trójpodziału władz: ustawodawczej (pod kontrolą PIS), wykonawczej (pod kontrolą PIS) i sądowniczej (TK już pod kontrolą PIS, SN i sądy powszechne już wkrótce także) tylko od samego JK będzie zależało, czy wyrazi zgodę na naprawdę wolne i uczciwe wybory: samorządowe w 2018, parlamentarne w 2019 i prezydenckie 2020 i ew. kolejne następujące po nich, czy też wybory te będą odbywać się formalnie, ale ich wynik nie będzie zależny od głosowania - jak w Rosji, na Białorusi czy Kazachstanie.
Dotychczasowe wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego świadczą, że zamierza on utrzymać władzę PIS na dziesiątki lat (przypominam jego wypowiedź, gdzie uznał Morawieckiego za defetystę, gdy ten twierdził, że PIS będzie rządzić do 2031). On i cała jego formacja jest już UPOJONY WŁADZĄ, a będzie chciał jej jeszcze więcej. Zachowuje się i wypowiada nie jak wybrany urzędnik Rzeczpospolitej, ale jak jej właściciel. Zresztą caly PIS mając uzyskując w wyborach 36 czy 38% głosów zachowuje się tak, jakby miał poparcie 98% głosujących. Biorąc to pod uwagę to NA PEWNO będzie on wykorzystywać wszystkie dostępne sobie środki dla przedłużenia władzy PIS i jej zwiększenia. Wśród takich obecnie jest już np. sformułowanie dowolnych, nawet najbardziej absurdalnych ordynacji wyborczych (np. próg wyborczy do Sejmu 20%, aby nie weszła do niego żadna partia opozycyjna lub maks. jedna taka partia). Bez faktycznej kontroli ze strony władzy sądowniczej (TK i SN), z wyłączonymi wszystkimi mechanizmami zabezpieczającymi ustrój demokratyczny, taki scenariusz wcale nie jest niemożliwy.
A trzeba mieć jeszcze w pamięci, że zaraz po TK i sądach przyjdzie kolej na: uczelnie publiczne i prywatne media. Nie wierzę, że gość uważający się za władcę Polski (i faktycznie już nim będący) pozwoli na zachowanie przez nie ustawowej autonomii. W tym zakresie przecież już ma przykłady z Budapesztu, czy Ankary.
I wtedy włączy się scenariusz Wenezuelski - nawet jeśli wyraźna większość społeczeństwa będzie chciała zmiany władzy, to władza dotychczasowa zrobi wszystko, aby władzy nie oddać. Czy tego chcecie? Czy naprawdę za kiełbasę w lodówce i ciepłą wodę w kranie chcecie poświęcić swoją polityczną wolność? Jeśli tak, to tanio ją sprzedajecie. Szkoda, bo w przeszłości ludzie drogo płacili za jej uzyskanie. Wasze dzieci będą kiedyś równie drogo płacić za jej odzyskanie.

Jedno zagadnienie jest do wyjasnienia na chwile obecna, a mianowicie rozroznienie .Opzycji konstruktywnej .od opozycji destrukcyjnej.Koalicja po-psl wprowadzala swoje reformy.Pis realizuje obietnice wyborcze. Czy za rzadow poprzedniej ekipy opozycja cwiczyla ,,aerobik,,pod sejmem?Czy po tasmach ze speluny sowa&przyjaciele ,bylo wycie opozycji? A kwalikowalo sie to jako koniec panstwowosci o demokracji nie wspomne.(podporzadkowanie i walek w nbp,dodruk pieniedzy,dla statystyki na potrzeby ,,wyborow,,A caly dil mial polegac na czym ty mi ,jatobie cos, w tym przypadku splaw rostowskiego. Czy to nie bylo by powodem do wycia i aerobiku? Ze strony tamtej opozycji?Powie ktos no tak ale oni nie czepiali sie ,nie reformowali sadow i tzw wymiaru,duskusyjne sprawiedliwosci lub nie, do osadu czytajacych. Tak nie reformowali nie tykali tego tematu. Z jednej prostej przyczyny bo wiedzieli ze,inny sad nie na telefon ,normalny wedlug ,,kk, i pod presja opinji publicznej powaznie by przezedzil szeregi,jedynynych teraz sprawiedliwych obroncow ,,demokracji dla wybranych.Nastepna kwestia przy okazji jakis ,,protestow opozycji & zwiazkowcow policjanci przypominali,wygladem i wyposarzeniem rycerzy.Teraz pelen ,,luzik,,bez kaskow bez tarcz.Przypomina mi sie widok ,gornikow po salwie ze strzelb gladkolufowych,nie robiacych zadym jak dzisiaj, niewiadomo oco?.Ale walczacych o miejsca pracy i godne zycie.Opozycja majac troche ambicji zwlaszcza tak skompromitowane po-stkomusze wydmuszki ,dala doprowadzic to co rzad ma do zrobienia,i czekac na werdykt,spoleczenstwa przy urnach,wyborczych. Ale jak to mowja na zlodzieju czapka goree.!