Napiszę co dla mnie jest istotne: dania muszą byc smaczne, ale wolne od przypraw typu przyprawa do mięsa, przyprawa do flakow itp., reastauracje odwiedzam najczesciej w weekendy i nie po to by zjesc mielonego czy schabowego ktore moge raz dwa zrobic w domu, tylko by zjesc cos ekstra. Poniewaz mam dzieci, wazne by lokal mial lazienkę z przewijakiem, fotelik dla dziecka, kredki itp i menu dla dzieci. Lubię krotkie menu, zmienne, przestrzen ktora pozwala swobodnie rozmawiac, ładną zastawę. W Minsku podoba mi sie La bella bo jest tam smacznie, lokal przyjazny dzieciom, w strefie smaku jest smacznie, ale ciasno. W Siedlcach w Brofakturze podoba mi sie klimat, zmienne menu ale przede wszystkim pyszne dania. Takich pierogow z gęsiną jak tam nie jadlam nigdy wczesniej, deser z czekoladową lawą robiony tuz przed podaniem tez przyprawia o zachwyt. Moim zdaniem warto przejsc sie po dobrych i zlych lokalach i wyciagnac z tego wnioski