Beatrx no trudno, żebym Ci opisywała w podpunktach co i o której godzinie robię z moimi psami :] temat jest o bieganiu bez smyczy czego nie robię, dalej nie rozumiesz, że nie wychodzi do ludzi? Chciałabym, żeby Twoje psy miały okazję wybawić się i wyszaleć z domownikami jak moje, które robią to cały dzień, no ale oczywiście zabawa i bieganie, to nie jest zajmowanie sie psem :) Doskonale wiem, że moje psy to kłusaki, więc kilka rundek po działce i lesie jest obowiązkiem. Już Ty mnie o tym uczyć nie musisz, bo świadomie wybrałam własnie taką rasę, że względu na teren jaki mamy do dyspozycji i zanim znów napiszesz, że biegam jednak za mało (bo oczywiście omnibusie, wiesz dokładnie ile czasu spędzam ze swoimi psami, czym je karmie i jak często biegają z mężem przy rowerze) pomyśl, że nie mam ochoty pisać o tym na forum, zwłaszcza że ciągniesz OT :) Zajmij się lepiej sobą i swoim psem :)
Ps. Moje psy pracoholiki leżą właśnie w garażu i odpoczywają po długim leśnym bieganiu, najedzone, wyczesane i serdecznie machają Ci swoimi pięknymi łapkami pozdrawiając :)