1. AK wcale nie walczyła tak jak upa!!! Nie zaplanowała i nie zrealizowała ludobójstwa!! Na taką tezę nie masz żadnych dowodów poza własnym chciejstwem ubabrania w upowskim gównie wszystkich dookoła, żeby śmierdziało tak samo. Tylko po to, żeby z ludobójców robić „bohaterów”.
2. SS nigdy nie dowodziła upa – oczywiście też nigdy nie współpracowali. Huta Pieniacka jest najlepszym poparciem Twojej tezy …
3. Straszny obóz koncentracyjny dla bandery – z wizytami rodziny i cotygodniowymi paczkami + wątpliwości kiedy faktycznie tam trafił… (przynajmniej wg wiki, której nikt nie skorygował w tym zakresie)
4. Filmu nie widziałeś, ale krytykujesz? Brawo za podejście… Tak się składa, że temat palenia cerkwi przed wojną i siłowego „nawracania” na katolicyzm jest w filmie pokazany, tak samo jak „nawrócony” ksiądz, który bynajmniej nie jest postacią pozytywną… I po obejrzeniu filmu każdy musi mieć pojęcie, że Polacy nie byli święci. Ale nie jest to absolutnie żadne usprawiedliwienie – czy to kobiety i dzieci paliły te cerkwie?? Na kim oni się mścili i w jaki sposób?
5. Nie muszę czytać między wierszami bo wszystko jest jasno napisane. Używając Twojej ulubionej terminologii katolickiej Garbaty potępił grzech (niegodny uczynek), a Ty grzesznika (personalnie). I wierz mi lub nie, ale to akurat jest różnica. A to, że ten grzech bierzesz personalnie do siebie to akurat jest Twój problem. Żeby nie było, porównywanie AK do zwyroli z upa traktuję tak samo jak on. Ja tylko innych słów używam.
6. Dla nas upa to tylko Wołyń i Lubelszczyzna - OK, a nasi sąsiedzi zrobili jakiś podział upa na tych, którzy walczyli o wolną Ukrainę i tych którzy mordowali kobiety i dzieci? Skazali choć jednego ludobójcę? Jeśli do jednego wora ładują Tarasa Bulbę i Kłyma Sawura to nie dziw się, że gówno przylepia się do całej upa – i to dzięki samym Ukraińcom.