naciskasz sobie polską flagę i masz po polsku-zamieściłem po to żeby pokazać jak to widzą Ukraińcy- można poczytać i poznać zdanie- to wszystko- skomentujesz jak przeczytasz
“Nasz oddział wszedł do wsi udając sotnię UPA, co nie było zbyt trudne, bo wszyscy doskonale rozmawiali po ukraińsku. Został przyjęty jak przyjaciele i nikt nie zwrócił uwagi, że część oddziału od razu udała się do prawosławnego popa, a reszta pod szkołę, z okien której wystawały karabiny maszynowe. Pop, jak zobaczył naszych chłopaków, to wyszedł naprzeciw, a za nim córka. Tadziu, który miał rozkaz trzymać się z tyłu, jak zobaczył dziewczynę, to nie wytrzymał i skoczył do przodu. Dziewczyna była ładna i jak to się mówi, grzechu warta. Natychmiast rozpoznała Tadeusza i krzyknęła do ojca - tato to Lachy. - Chłopaki idący z przodu musieli natychmiast załatwić sprawę, dając sygnał do uderzenia. Inaczej żadnego zaskoczenia by nie było, a Ukraińcy wystrzelaliby wszystkich. Nasz atak stanowił dla nich całkowite zaskoczenie. Gniazdo UPA w Wydźgowie zostało rozbite. Napatoczył się też oddział UPA z Bołtunów, który również został rozbity. Z upowskich magazynów nasz oddział zabrał na saniach duże ilości mąki, kaszy, mrożonego mięsa.” (1)
Więcej: http://dobrodziej.webnode.com.ua/news/heroiczni-zbrodniarze/