A to wina władz, albo "mitycznego" już Tuska, że w Mińsku nie ma ładnych rzeczy? Taki został zbudowany w pierwszej połowie XV wieku, tak został zaplanowany i tak a nie inaczej urządzano nasze miasto od 1421 do 2014 roku, że mamy właśnie tak a nie jak w Suwałkach czy w Białej Podlaskiej. U nas nigdy nie będzie dwóch uczelni, 10 basenów i ch. wie czego jeszcze, bo nie leżymy jak Suwałki, Gołdap i Biała Podlaska na końcu świata, gdzie psy wiadomo czym szczekają, tylko 40 minut od centrum Warszawy. Nie mamy pięknego ryneczku z kamienicami jak w Sandomierzu, bo u nas budowano z drewna, bo Mińsk miał biednych właścicieli i nie był miastem królewskim, czy innych arystokratów. Nie mamy osi zabytkowych ulic, skwerów, bo niby kto i kiedy miał to zrobić? Burmistrz Grzesiak, czy poprzedni naczelnicy za PRL-u? Mińsk był 500 lat temu zapyziałą dziurą jak cały kraj, modna była drewniana architektura. 3/4 dzisiejszego obszaru Mińska to wsie przyłączone w XIX wieku i później, które miały swój układ urbanistyczny i własną żenującą drewnianą zabudowę. Nie było planów żadnych co i jak budować, żeby w 2014 rok na forum mińskich ludzie nie narzekali, że brzydko w Mińsku.