yahoosh, przeczytaj proszę mój wpis parę postów wyżej, jak "prześwietlono" kolejne drzewa. I nie wmawiaj paranoi, bo trzeba być ślepym albo nie umieć liczyć, żeby nie widzieć, ile drzew zniknęło w Mińsku. Dla ułatwienia wymienię najnowsze "osiągnięcia": działka naprzeciwko gazowni, skwerek przy pomniku prez. Kaczorowskiego, drzewa przy Konstytucji (naprzeciwko przedszkola "na dołku")...może tak wymieniać i wymieniać. W innych wątkach też była o tym mowa. Jak wspomniałam także w innym temacie, warto obejrzeć zdjęcia sprzed kilku lat na tym portalu, gdzie widać np. jak wykarczowano drzewa przy przedszkolu przy fontannie itd. Zresztą do tej listy można dodać wszystkie szkoły w Mińsku. To mało? A żeby zobaczyć skalę zniszczeń w ostatnim roku, zajrzyjcie na Google street view - zdjęcia robiono latem 2012. Więc drogi yanooshu, nie wmawiaj paranoi, bo trzeba głośno o tym mówić.
Post edytowany