1 maja

Wszystkim pracującym miłego świętowania

wielu Polaków będzie w jakiś sposób pracować tego dnia. jest dzień ustawowo wolny, to dużo czasu zwłaszcza, że pogoda coraz lepsza. wszystkim ludziom jakiejkolwiek pracy życzę satysfakcji i uśmiechu

ja za 3x8

dla pewnych grup - proszę bardzo. nie można uogólniać. nie wszystkie gałęzie gospodarki można podciągać pod "czerwone" rozwiązania. rolnik będzie pracował nawet po 14 godzin na swojej gospodarce, byleby dochód, którego państwo nie zagrabi lub zmarnotrawi.

tylko władza wie, jak ciężko ograniczyć administrację. oni przecież lepiej wiedzą jak dysponować naszymi pieniędzmi. tylko gdzie one się podziały? - poszły na budowę zgody i bezpieczeństwa. sami zresztą wiecie jak wygląda teoretyczne państwo

Jeśli ktoś pracuje u siebie to jego sprawa ile pracuje.Natomiast jeśli się kogoś zatrudnia to już inna sprawa

a co złego jest w zaproponowaniu podwójnej stawki w ten dzień?

eh, głupi kumak jesteś choć stary, mentalnie to ty jesteś roszczeniowiec

Natury nie oszukasz... nie dożyjesz w ten sposób emerytury-padniesz na pysk,zachorujesz i nikt ci nie pomoże

pewnie, że nie oszukam. jak to nikt mi nie pomoże, mam przecież Rodzinę.

kumak, jak na swoim pracujesz 12h to dobrze, jak u kogoś to źle? Co to za brednie?

Mamy wolny kraj, jak uważasz, że szefu jaki zajebisty interes robi to zostań jego konkurencją i Ciebie wyzyskuje, nic nie stoi na przeszkodzie. A z tego co wiem już na byłeś na swoim i mimo to ciepły etacik był potrzebny...

Witam.Nie chce się wtrącać w dyskusje,ale chciałam niektórych sprowadzić na ziemię,są ludzie którzy nie mają długiego weekendu i dzisiaj o godzinie 4:30 truchcikiem pobiegli do pracy wrócą około 22:00 i nie mają co marzyć o "podwójnej stawce" za dzień dzisiejszy.

łado- nie wkładaj w moje usta słów których nie napisałem,
Puszę że jeśli szef pracuje 12 godzin to jego wybór a jeśli pracownik to często przymus.
Zwróćcie uwagę że jakimś cudem urzędnicy mają i wolne soboty i ośmiogodzinny dzień pracy,podobnie i nauczycielskie mniej pracują a robol to nic w życiu nie potrzebuje tylko roboty.
JUŻ NAWET PRAWICA i ruch narodowy mówią i godności pracy
"Kowalski: jako jedyny kandydat upominam się o godną pracę dla Polaków
Jako jedyny kandydat upominam się o godną pracę dla Polaków w korporacjach, w dużych sieciach handlowych - podkreślił w Poznaniu Marian Kowalski, kandydat Ruchu Narodowego na prezydenta. Jak mówił, reprezentuje siłę, która odbuduje polską gospodarkę.."

O tak zawsze kiedy już po skończonej 8 godzinie pracy bolą nas plecy i nogi i właściwie wszystko myślimy o św, Józefie i jego poświecenie dla niemniej świętej rodziny.

dzisiaj niektorzy przekomarzają sie kto ile pracuje itp..kiedys 1 maja to bylo swieto uroczysty przemarsz z budowlanki ul.budowlana ,ogrodową,warszawska do kosciuszki,tam rozwiązanie pochodu.zawsze piekna pogoda,pozniej dzieci na lody dorosli czasami na cos mocniejszego to były czasy,az zal wspominac

może ktoś ma fotki z pochodów pierwszomajowych?

Mińska Mazowiecki 1968,1974, 1976 i kumak z orkiestrą- nie pamiętam daty
wszystko pracownicy w-4 z FUD

kumak, przypominasz sobie gdzie mogło zostać zrobione to ostatnie zdjęcie?

Kumak Janciela nie widac na tym zdjęciu z orkiestrą,a on tez pracował na W 4, grał w zespole jakimś ,moze w orkiestrze zakładowej nie grał,nie pamiętam tego.Tez z tym wydziałem bylem troszke związany

W PRL-u były liczne pochody, a obecnie sytuacja w jakiej znalazła się Polska, przypomina tą z czasów saskich w XVlll wieku. Wtedy też tamtejsi władcy głosili, że trwa Złoty Wiek, a skończyło się tak jak wiemy zniknięciem naszego kraju z map świata i to na ponad stulecie. Teraz jednak sytuacja jest dużo gorsza, bo wtedy straciliśmy państwowość, ale zachowaliśmy substancję narodową, która podtrzymywała polskie tradycje i rozwój kulturalny. Obecnie Polacy masowo uciekają z kraju, który traktuje swoich obywateli jak niewolników, którzy są tylko dawcami kapitału, a jak trzeba będzie pójdą jako mięso armatnie zginąć w czyjejś wojnie.

A ja się cieszę, że 1 maja rzeczywiście w końcu świętuję jako człowiek pracujący. Mam świeżo w pamięci pochody ze sprawdzaniem listy obecności. Nie zapomną jak z brzuchem pod nos (urodziłam z początkiem lipca) dreptałam w upale ze spuchniętymi nogami... . Teraz mam prawdziwe święto. Byłam na rybach, połowiłam jak należy:) Wróciłam do domu, zrobiłam sprzątanie i prasowanie, bo jutro też chcę na ryby:) Wszystkiego naj ludziom pracy:)))
Kumak, ogarnij się. Czasem mam wrażenie, że urodziłeś się tylko po to, by pouczać i żądać. Czasem też przeczytaj zanim coś wkleisz na forum, czytają to normalni, nie ćwierćinteligenci. Miej to na uwadze. Trochę dystansu do tego świata i siebie samego.