Ogólnopolska Prezentacja Projektów Młodzieżowych to impreza organizowana przez Centrum Edukacji Obywatelskiej od kilkunastu lat w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie. Jest wielkim świętem dla uczestników programów CEO, którzy przyjeżdżają do Warszawy, aby w formie targów zaprezentować efekty swojej pracy. W tym roku OPPM odbędzie się 12 czerwca i nie zabraknie tam młodzieży z Mińska Mazowieckiego.
– Projekt „OK zeszyt” prowadziłam z moimi uczniami przez całą klasę drugą i trzecią gimnazjum. Zaangażowałam do tej nietypowej formy pracy cztery klasy, w których uczę, czyli około setki uczniów szkoły przy Budowlanej – mówi Joanna Sułek, koordynatorka projektu, propagatorka oceniania kształtującego.
Na czym polegał projekt uczniów papieskiej trójki? Uczniowie prowadzili na lekcjach matematyki nietypowe zeszyty. Główna idea była taka, by zeszyt pomagał się uczyć. Dlatego przy każdej lekcji wpisywany był cel zajęć zamiast tematu, uczniowie wklejali kryteria do danego działu, czyli wiedzieli, czego się będą uczyć i czego od nich będzie wymagał nauczyciel na sprawdzianie. W zeszycie znajdują się też prace, które wykonywali uczniowie, ale nauczyciel nie oceniał ich za pomocą zwykłej szkolnej oceny. Pod każdą taką pracą uczeń otrzymywał informację zwrotną, czyli pani Sułek pisała, co uczeń zrobił dobrze, co źle, jak poprawić błędy i jak uczyć się dalej. Uczeń wpisuje do zeszytu swoje refleksje, uczy się oceniać siebie i kolegów na podstawie konkretnych kryteriów.
– Prowadzenie tego zeszytu wymagało więcej czasu i pracy, ale efekty są dużo lepsze. Dopiero w gimnazjum zacząłem tak naprawdę uczyć się matmy, bo wiedziałem, czego się mam uczyć – ocenia Paweł Kołodzik, uczestnik projektu, uczeń kl. III. Jego koleżanka z klasy, Patrycja Konca dodaje:
– Nasz projekt jest naprawdę fajny, bo pomaga się uczyć każdemu uczniowi – i mocnemu, i słabszemu. Wystarczy tylko chcieć z tego zeszytu skorzystać.
– Mnie się też bardzo podobają sprawdziany próbne, kryteria sukcesu, patyczki i kolorowe kubeczki. Dokładnie wiem, co będzie na klasówce. Pomaga bardzo informacja zwrotna – pani daje konkretne wskazówki, mogę wrócić do tematów, zadań, których nie umiem. Mogę prosić o pomoc podczas lekcji. Każdy musi uważać, nie ma „dyżurnych”, którzy odpowiadają na każdej lekcji, bo pani losuje patyczki z imionami i trzeba odpowiadać na pytania – dodaje Natalia Sosnowska.
Wszyscy uczestnicy projektu „OK. zeszyt” zgodnie przyznają, że łatwiej im się uczyć matematyki dzięki tej metodzie.
– Chcielibyśmy, żeby w szkołach średnich nauczyciele stosowali OK zeszyt – podsumowuje Aleksandra Popis, która wraz z trójką uczestników projektu będzie uczestniczyła w warszawskich prezentacjach.
Dyrektor Grzegorz Wyszogrodzki dostrzega walory wprowadzania elementów oceniania kształtującego na zajęciach. Podkreśla, że metoda ta wymaga wiele pracy od nauczyciela, ale daje konkretne efekty w postaci wzrostu motywacji uczniów do nauki. Matematyczka, Joanna Sułek stara się przekonywać do tej metody innych nauczycieli - w szkole przy Budowlanej, ale także w innych szkołach miasta i powiatu mińskiego.
Już od roku OK. zeszyt prowadza także uczniowie klasy siódmej pod opieka polonistki, Agnieszki Kożuchowskiej. Projekt wciąga więc w swoja orbitę coraz więcej młodych ludzi i ambitnych nauczycieli.
Podczas warszawskiej młodzieżowej imprezy prezentować się będą zespoły promujące OK zeszyt z pięciu przedmiotów, w tym matematyczni uczestnicy projektu z Mińska Mazowieckiego. Trzymamy kciuki!
Paweł Kołodzik, Patrycja Konca, Natalia Sosnowska, Aleksandra Popis – uczniowie Joanny Sułek