Podjął ją burmistrz miasta, jak udało się nam ustalić, z powodów bezpieczeństwa. Na parking wokół fontanny przyjeżdża bardzo dużo młodych kierowców, którzy objeżdżają go z niedozwoloną prędkością, traktując to miejsce, jako swoisty tor rajdowy, szczególnie po południu i aż do późnego wieczora. Zdarzyły się nawet potrącenia przez samochody dzieci, które bawiły się wokół wodotrysku – na szczęście niegroźne. Dlatego od kilku dni przez bramę można wjechać tylko w godz. 6-22 od poniedziałku do piątku i w godz. 6-20 w soboty. W niedzielę brama będzie zamknięta przez cały dzień. Kilkanaście minut przed jej zamknięciem, przez głośniki informuje o tym ochrona pałacu.
Pomysł zamykania bramy przypadł do gustu rodzicom, którzy nie będą musieli obawiać się o pociechy hasające po całym placu. I tych, którzy do parku przychodzą, by wypocząć.
„Dobra decyzja – pałacowy dziedziniec, jak i cały teren parku powinien być miejscem bezpiecznej rekreacji”, „Bardzo dobrze, na spacer bez samochodu”, „Zakaz podoba się mieszkańcom, a oburza rajdowców od siedmiu boleści. To tylko dowodzi słuszności tego rozwiązania”, „Bardzo dobrze zrobili, przynajmniej można z dzieckiem spokojnie posiedzieć i nie martwić się, że jakiś idiota samochodem zaraz wjedzie” – to tylko kilka komentarzy, jakie można znaleźć pod informacją o zamykaniu bramy, którą opublikowaliśmy na naszym Facebooku.
Decyzja, co zrozumiałe, nie spodobała się młodym kierowcom, którzy wieczorami spotykali się wokół fontanny. Trochę też utrudni parkowanie rodzinom, które w niedziele przyjeżdżają na spacer do parku. Na szczęście samochód będzie można zaparkować w pobliżu na okolicznych ulicach. Można też do parku przyjechać rowerem lub autobusem.