Ś.P. Marcin Szpyruk w 2019 roku podczas Święta Policji odbiera awans na starszego sierżanta z rąk Komendanta Stołecznego Policji
(fot.: Agnieszka Król)
O tej tragedii mówiły ogólnopolskie media. Starszy sierżant Marcin Szpyruk, funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim uratował 12-letnią tonącą dziewczynkę, ale sam zginął…
32-letni policjant wypoczywał na urlopie z żoną i 15-miesięczną córeczką nad Bałtykiem. 20 sierpnia, kiedy spostrzegł tonące dziecko, bez wahania pospieszył z pomocą. Udało mu się uratować dwunastolatkę, ale sam został porwany przez prąd wciągający. I mimo, że plażowicze szybko utworzyli łańcuch życia, mężczyzny nie udało się uratować.
Postawa jaką się wykazał zasługuje na najwyższe uznanie. Poświęcił własne życie ratując drugie, do końca wypełniając rotę policyjnego ślubowania – napisano na stronie Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. I przypomniano, że starszy sierżant Marcin Szpyruk do mińskiej komendy trafił w styczniu 2018 roku do ogniwa patrolowo – interwencyjnego. Mimo krótkiego stażu dał się poznać jako wspaniały kolega. Zawsze pomocny, uczynny. Dzielnie znosił trudy policyjnej służby.
Przyjaciele zmarłego organizują zbiórkę pieniędzy na rzecz jego żony i córeczki. Każdy może wesprzeć: https://zrzutka.pl/n46a4b
Pogrzeb starszego sierżanta Marcina Szpyruka odbędzie się we wtorek, 25 sierpnia w kościele św. Jana Pawła II w Siedlcach o godz. 10. Po nabożeństwie ciało zmarłego policjanta spocznie na cmentarzu janowskim.