Wiatr z samego rana uszkodził około 20 m kw. dachu Pałacu Dernałowiczów i strażacy musieli zabezpieczyć go tak, aby wichura nie dokonała większych zniszczeń. W miejskim parku profilaktycznie zastawiono wejścia na alejki, aby ustrzec przechodniów przed spadającymi z drzew gałęziami. Rano zablokowana była także ulica Chróścielewskiego tuż przy przejeździe na wałce, bo przewaliła się na nią duża topola. Z kolei w gminie Latowicz przewrócił się komin i uszkodził około 15 m kw. dachu. W miejscowości Dłużka wiatr zerwał dach o powierzchni około 150 m kw. z budynku gospodarczego.
Do godziny 14.30 strażacy odnotowali 56 zdarzeń związanych z poniedziałkowymi anomaliami pogodowymi czyli gwałtownym wiatrem oraz burzą. Były to głównie połamane drzewa, konary oraz zerwane dachy.
Łącznie w zdarzeniach spowodowanych wichurą i burzą brało udział 25 zastępów PSP oraz OSP, co daje w sumie około 100 ratowników. Ale bilans akcji, do których przez cały poniedziałek wyjeżdżali strażacy może być o wiele większy. Choć w południe wiatr osłabł, to wciąż był bardzo silny.
Oprac. na podstawie materiałów Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mińsku Maz.