Patriotyczne dzieło podjęte przez rodaków zakończyło się, w militarnym wymiarze, ich przegraną. Pamięć o bezprzykładnym wysiłku bohaterów walczących z carskim reżimem nie zatarła się jednak w świadomości ich następców. Kultywowanie jej daje nam asumpt do co najmniej zauważenia, że moralnych zwycięzców nierównej walki możemy upatrywać w przodkach. O tym jakże pięknym triumfie przypominają nam dzisiaj nie tylko wyimki z dorobku literackiego Elizy Orzeszkowej czy Stefana Żeromskiego. O insurgentach z drugiej połowy dziewiętnastego stulecia nie dają nam zapomnieć (i słusznie) różne mniej lub bardziej podniosłe wydarzenia, produkcje filmowe lub kolejne publikacje książkowe. Poczesne miejsce, wśród najnowszych wydawnictw poświęconych jednemu z narodowowyzwoleńczych przedsięwzięć, z rozmachem zajęła książka autorstwa Bogdana Kucia. Żmudne dociekania prowadzone od wielu lat przez niestrudzonego badacza lokalnych dziejów przełożyły się na ujrzenie światła dziennego przez literacką pozycję zatytułowaną „Powstanie styczniowe na terenie dawnego powiatu stanisławowskiego w guberni warszawskiej. Przebieg - uczestnicy - upamiętnienie”. Rzetelnie przygotowana jej treść została podzielona na siedem rozdziałów. Wobec tego czytelnik może poznać między innymi rys historyczny powiatu stanisławowskiego, sytuację na tym obszarze mającą miejsce przed wybuchem zrywu oraz miejsca bitew i potyczek stoczonych nieopodal zamieszkanej przez niego miejscowości. Znakomitym, wręcz wiekopomnym, pomysłem twórcy okazało się zamieszczenie w wydawnictwie prawie stustronicowego wykazu ponad 600 uczestników powstania styczniowego z powiatu stanisławowskiego. Zabieg ten unieśmiertelnił naszych przodków wskazujących nam, że kochali, ale i rozumieli, czym jest wolność. Istotne miejsce w publikacji zajmuje też prezentacja miejsc pamięci związanych z powstaniem styczniowym. Tym samym, na tej podstawie, można sporządzić i zrealizować projekt edukacyjnej wycieczki. Osobną, ale niemniej ważną kwestię, stanowi godna treści szata graficzna książki, która ujrzała światło dzienne staraniem wydawnictwa Fotopia. Bez zbędnego cukrzenia śmiało można przyznać, że jest to jedna z najlepiej przygotowanych publikacji na przestrzeni dziejów rynku wydawniczego powiatu mińskiego. Bardzo dobrze dobrana czcionka, piękna okładka oraz liczne nierzadko unikatowe ilustracje to tylko niektóre jej atuty. Podsumowując. To imponujące w przygotowaniu wydawnictwo pokazuje, że hasło „opracowanie historyczne” nie powinno kojarzyć się z czymś, do czego nie warto sięgnąć, gdyż może okazać się zbyt trudne w odbiorze. „Powstanie…” wybitnie zadaje kłam tej opinii, toteż nie pozostaje już nic innego, jak tylko zachęcić Państwa do oddania się jego lekturze.
Tomasz Adamczak
Książka dostępna jest w Książnicy Polskiej – księgarni Bajka w Mińsku Mazowieckim.