W nocy z soboty na niedzielę podczas pełnienia służby policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli kierującego Oplem, który z piskiem opon ruszył z parkingu znajdującego się przy cmentarzu komunalnym w Mińsku Mazowieckim, po czym zaczął szybko oddalać się w kierunku ulicy Jasnej. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Mężczyzna nie reagował na wydawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania. Kierujący Oplem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki ochronne jednak pomimo tego nadal kontynuował ucieczkę, nie reagując na sygnały policjantów. Poruszający się Oplem w pewnym momencie porzucił pojazd i podjął ucieczkę pieszo. Ucieczka nie trwała jednak długo . Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów policjanci zatrzymali kierującego. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Mińska Mazowieckiego. Potwierdziły się wcześniejsze podejrzenia policjantów. U mężczyzny w organiźmie stwierdzono ponad 1,5 promila alkoholu . Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że kierujący posiada również zakaz prowadzenia pojazdów do 2020 roku. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu.
Kierującemu przedstawione zostały zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do orzeczonego przez Sąd zakazu. Nie uniknie również odpowiedzialności za niezatrzymanie się do kontroli.
Pamiętajmy, że od dnia 1 czerwca 2017 roku ucieczka jest przestępstwem, grozi za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
MZ/Komenda Powiatowa Policji w Mińsku Mazowieckim