POrozmawiajmy w Mińsku Mazowieckim

Wspólnym wieszaniem banerów wyborczych Małgorzaty Kidawy-Błońskiej opsłowie Koalicji Obywatelskiej rozpoczęli wizytę w naszym mieście przed spotkaniem w ramach projektu „POrozmawiajmy”. W środę, 4 marca, Mińsk Mazowiecki znalazł się na mapie 12 miast Mazowsza, gdzie jednocześnie odbyło się 12 spotkań z parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej.  Posłowie i senatorowie KO spotykają się z mieszkańcami danego regionu w kilkunastu miejscowościach tego samego dnia, o tej samej porze. Tym razem tematem przewodnim jest kampania prezydencka Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Do Mińska Mazowieckiego 4 marca przyjechali: Katarzyna Piekarska, Sławomir Nitras, Maciej Lasek i Robert Tyszkiewicz.

- Nasi goście przyjechali z różnych stron, ale wszyscy dziś mamy jeden cel. - rozpoczął spotkanie Marcin Jakubowski - Chcemy zrobić wszystko, aby zwyciężyć w majowych wyborach prezydenckich. Aby Małgorzata Kidawa-Błońska została pierwszą kobietą prezydentem w Polsce i aby po 5 latach antyprezydentury Andrzeja Dudy w końcu przywrócić godność urzędowi prezydenta. Do gości zwrócił się jako pierwszy, pytając o ich pomysł na Polskę i na majowe wybory prezydenckie.

Sławomir Nitras przypomniał zdarzenie z 29 lutego. - Na konwencji  Małgorzaty Kidawy-Błońskiej mieliśmy gości zaproszonych i niespodziewanych. Pojawili się młodzi ludzie, którzy chcieli zaprotestować. Weszli na scenę, powiedzieli, co mieli do powiedzenia, wyartykułowali swoje postulaty. I mogliśmy się z nimi nie zgadzać, ale sala powitała ich oklaskami i pożegnała ich oklaskami. Zadawaliśmy sobie pytanie, co by było, gdyby oni weszli na konwencję PiSu. Na tej samej konwencji mieliśmy innego gościa – Sebastiana. Tego słynnego Sebastiana z Oświęcimia, który miał pecha, bo spotkał na swojej drodze pancerną limuzynę pani premier Szydło. - kontynuował poseł Nitras -  I on powiedział, że nie zderzył się z panią Szydło. On się zderzył z władzą. Uważam, że gdyby ci młodzi ludzie ze strajku klimatycznego próbowali porozmawiać z dzisiejszą władzą, to mogliby za Sebastianem powtórzyć, że zderzyli się z władzą. Małgorzata Kidawa-Błońska na konwencji udowodniła to, że rozmowa polega też na tym, że się słucha, a nie tylko mówi albo tłumaczy. My dzisiaj odpowiemy na każde państwa pytanie, ale przyjechaliśmy też państwa posłuchać, dowiedzieć się, czym państwo żyją, co państwa boli, na co chcieliby państwo zwrócić naszą uwagę.

- W ostatnich latach w Platformie zajmowałem się koordynowaniem Klubów Obywatelskich. - wspomniał Robert Tyszkiewicz -  Chciałem pogratulować Mińskowi Mazowieckiemu bardzo aktywnego środowiska ruchów obywatelskich wybijającego się aktywnością na tle całego kraju. Przyjechaliśmy tu dzisiaj jako sztabowcy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i kiedy burmistrz pyta, co jest kluczem do zwycięstwa, to odpowiadam – wiara w zwycięstwo. A wy tu w Mińsku wiecie jak wygrywać. Wygraliście wybory samorządowe w mieście, wygraliście wybory samorządowe w powiecie… Macie pełne prawo mieć przekonanie, że wygracie te wybory w maju.

W swojej wypowiedzi poseł Tyszkiewicz nawiązał do polityki zagranicznej i kształtującego się budżetu UE. Stwierdził, że żadna grupa społeczna i zawodowa nie może czuć się bezpiecznie, nie mając pewności, czy krytycznie postrzegany dziś polski rząd wynegocjuje dobre warunki i dobry budżet. Dlatego zaznaczył, że jednym z głównych zadań Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jako Prezydenta RP będzie odbudowa pozycji Polski w Europie i na świecie.

Katarzyna Piekarska podzieliła się swoją refleksją, zwracając uwagę na to, że do parlamentu powróciła po 12 latach, więc ma porównanie i nigdy by się nie spodziewała, że tak, jak to się dzieje od 5 lat, można prowadzić „dialog” z opozycją czy np. komisje sejmowe. - To, co się dziś dzieje, jest nie do pomyślenia. - mówiła - Kwintesencją tego, co się dzieje był słynny środkowy palec posłanki Lichockiej, która pokazała, że „wy to nam możecie...”.

- Mam najkrótszy staż parlamentarny. - mówił poseł Lasek - Gdy przyszedłem do Sejmu, nie mogłem uwierzyć w to, co widzę. Sposób uprawiania polityki, przygotowywania ustaw jest i będzie dla mnie całkowicie nieakceptowalny.

Prawie 2-godzinna dyskusja toczyła się wokół takich tematów, jak pomoc dla mikro przedsiębiorców, zdrowie psychiczne młodych, zmiany klimatyczne, młodzi a ich zainteresowanie polityką, finansowanie telewizji publicznej. Wyjaśniano m.in. 13. emeryturę, tłumacząc, że nie jest to stałe świadczenie przyznane przez rząd, nie jest wpisane do budżetu. Za to Małgorzata Kidawa-Błońska proponuje emeryturę bez podatku – na stałe, a nie uznaniowo wtedy, gdy rząd ma na to chęć. Szerokie spektrum tematów pokazało, jak ważne są takie spotkania i jak wiele informacji z telewizji publicznej wymaga prostowania.

Oprac. oraz foto: mat. prasowe