10.06.2024
Na płycie lotniska 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego prezentowały się m.in. nowy myśliwiec FA-50 z uzbrojeniem, samolot myśliwsko-bombowy Su-22, śmigłowiec blackhawk, MiG 29 z uzbrojeniem (egzemplarz który przeszedł na emeryturę w ubiegłym roku i zyskał numer boczny 303, a na stateczniku wizerunek patrona jednostki, ppłk pil. Jana Zumbacha), śmigłowiec poszukiwawczo-ratowniczy W-3 Sokół. Na statycznej wystawie zadebiutował także dron MQ-9 Reaper z polskimi szachownicami.
Gwiazdą pokazów lotniczych był pochodzący z naszego miasta pilot Artur Kielak, który znany jest z tego, że łamie prawa grawitacji. Wykonywane przez niego pętle, śruby i beczki zapierały dech w piersiach wszystkich, którzy podziwiali jego kunszt w pilotowaniu akrobacyjnego samolotu. Z kolei sporego huku narobiły dwa odrzutowe samoloty myśliwskie Lim-2, budowane przed laty w Polsce na licencji MiG-15bis.
Atrakcją były także przeloty amerykańskiego samolotu Douglas B-26 K Invader. Ten 80-letni dwusilnikowy bombowiec przybył z Teksasu do Europy w ramach obchodów rocznicy lądowania w Normandii. I pojawił się na niebie nad Mińskiem Mazowieckim. Ciekawostką jest to, że ten egzemplarz brał udział w bitwie o Ardeny w czasie II Wojny Światowej. Spore zainteresowanie wzbudziły również pokazy śmigłowców, m.in. Bo-105.
Na pikniku były też stoiska z pamiątkami, koszulkami, naszywkami, militariami. Zaprezentowali się również mi edzy innymi: Towarzystwo Pamięci 7 PUL, Rolkowy Mińsk, Muzeum Lotnictwa w Dęblinie, Muzeum Dywizjonu 303 czy policja. Na jednym ze stoisk można się było zarejestrować jako dawca szpiku. Nie brakowało również punktów gastronomicznych, ale oczywiście, największym wzięciem cieszyła się wojskowa grochówka.
Piknik cieszył się ogromnym zainteresowaniem, o czym świadczyła gigantyczna, wielokrotnie większa niż podczas wcześniejszych takich imprez, frekwencja. Parkingi przygotowane dla samochodów, które w ubiegłych latach były zupełnie wystarczające, w sobotę szybko się zapełniły. Z powodu korków i ogromnego potoku pieszych, na drodze na lotnisko i na terenie jednostki, autobusy komunikacji miejskiej doznawały dość znacznych opóźnień.
