– W tym roku poza 597. rocznicą nadania praw miejskich naszemu miastu, świętujemy również setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Dlatego biegacze mają na swoich koszulkach biało-czerwone skrzydła husarii z centralnie umieszczoną liczbą 100. Niech te skrzydła niosą wszystkich zawodników do samej mety z ogromem energii. Każdemu uczestnikowi życzę wspaniałego biegu i osiągnięcia rekordów życiowych – powiedział Robert Smuga, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, otwierając imprezę.
Zawodnicy z całej Polski, a także z Kenii, Ukrainy, USA i Maroka pobiegli północno-zachodnią częścią miasta, m.in. ulicami: Topolową, Tuwima, Chełmońskiego, Szczecińską, Toruńską, Świętokrzyską, Boczną, Krasickiego, Małaszyckiej. Z kolei biegi dziecięce i młodzieżowe odbyły się na ul. Topolowej do ronda Giersza oraz na ul. Tuwima. Każdy zawodnik, który ukończył bieg otrzymał na mecie pamiątkowy medal.
Przez cały czas trwania imprezy na placu przed pałacem Dernałowiczów było gwarno, a to za sprawą piknikowej atmosfery i wielu atrakcji dla dzieci i dorosłych. Na scenie można było zobaczyć m.in. występy profesjonalnej grupy cheerleaderek Hasao, DJ-a, a także spotkać się z Lidią Chojecką, ambasadorką Grand Prix Traktu Brzeskiego, w które to wydarzenie wpisana jest Mazowiecka Piętnastka oraz Mazowiecka Piątka.
Tradycyjnie odbył się także Bieg Krawaciarza, happening w którym pobiegli włodarze miasta oraz przedstawiciele miejskich instytucji, by symbolicznie i z uśmiechem wesprzeć uczestników biegów.