
W czwartkowy wieczór 6 marca zrobiło się bardzo szykownie. Bo razem z La Païvą, można było przenieść się do Paryża belle époque. Małgorzata Gutowska-Adamczyk opowiadała o bohaterce swojej powieści „Jej wysokość kurtyzana” i oszałamiającej karierze, jaką ta urodzona w Nysie w XiX wieku kobieta zrobiła w Mieście Świateł. Pisarka zdradziła, że do tej książki odbył się bardzo obszerny research, dzięki któremu udało się ustalić wiele ciekawych faktów z życia Esther Lachmann, bo tak w istocie nazywała się La Païva.
– Z początku jej nie lubiłam, bo wydawało mi się, że decyzje, które podejmowała w swoim życiu, zwłaszcza dotyczące jej dzieci, że są nieludzkie. Ale z drugie strony podziwiałam jej determinację i konsekwencję w realizacji planu, jaki miała na swoje życie – opowiadała Małgorzata Gutowska-Adamczyk.
Ze spotkania wybrzmiało przesłanie, że warto żyć tak jak się chce, choć najlepiej tak, by nie krzywdzić innych. Czy La Païvie się to udało? Trzeba przeczytać „Jej wysokość kurtyzanę”, by się o tym przekonać.