Okazją do spotkania z czytelnikami była jej najnowsza książka „Notes Krystyny Gucewicz czyli Fołtyn w śmietanie”. Autorka wspomina w niej wybitnych aktorów teatru, filmu i estrady, pisarzy, artystów plastyków. Ludzi, których poznała i z którymi się zaprzyjaźniła. Opisuje również ważne dla niej miasta, jak Nowy Jork, Wrocław, Warszawę. I przekonuje, że „życie na wariackich papierach ma sens”, a poczucie humoru jest lekiem na wszystko.
– Przypominałam sobie zdarzenia, anegdoty, różne przygody i pisałam. Pamięć przywoływała je z dawnych czasów, bo wszystko o czym piszę wydarzyło się naprawdę. Książką oddaję też hołd ludziom, których wspominam, bo to oni budowali pejzaż polskiej kultury, a o wielu z nich dziś nie zawsze się pamięta – powiedziała Krystyna Gucewicz. – Są też fotografie, ponad 300, które tworzą kolejną opowieść, niejako obok tego, co napisałam. I bardzo się cieszę, że „Notes” zaprojektował i opracował graficznie profesor Maciej Buszewicz. Jest po prostu piękna.
A po spotkaniu był czas na podpisywanie książek i mniej formalne rozmowy z autorką. Zapraszamy do obejrzenia fotoreportażu z tego wydarzenia.