
Kilka dni temu po południu dwie dziewczyny zauważyły, jak ze sklepu wybiega w popłochu mężczyzna z dużą ilością zabawek w ręku. Nastolatki podejrzewały, że mężczyzna mógł dopuścić się kradzieży. Pracownica sklepu potwierdziła, że doszło do kradzieży sporej ilości zabawek. Mężczyzna z przedmiotami w ręku wbiegł pomiędzy budynki i dziewczyny straciły go z oczu. Jeszcze tego samego dnia nastolatki spotkały wspomnianego mężczyznę w pociągu. Miał przy sobie te same zabawki. Mimo młodego wieku, dziewczyny zachowały się bardzo odpowiedzialnie. Wysiadły i zatelefonowały pod numer alarmowy, informując o tej sytuacji. W tym czasie pociąg z mężczyzną odjechał. Po tej informacji, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim nawiązał kontakt z kierownikiem składu i pociąg został zatrzymany na następnej stacji. Na miejsce błyskawicznie udali się policjanci, którzy zatrzymali mężczyznę i odzyskali skradzione zabawki o wartości prawie 800 zł.
Dwie nastolatki wykazały się dużą odwagą i odpowiedzialnością. Na zdarzenie, którego były świadkami, zareagowały bardzo odpowiedzialnie, a ich postawa jest godna naśladowania. Dzięki nim został zatrzymany sprawca przestępstwa.
22-latek przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał karze. Powiedział, że skradzione zabawki zamierzał sprzedać w lombardzie.
W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
sierż. szt. Elżbieta Zagórska/ea / KPP w Mińsku Maz.