18.05.2025
Spotkanie od pierwszych minut toczyło się pod dyktando gospodarzy. Już w 15. minucie Patryk Zych otworzył wynik meczu potężnym strzałem zza pola karnego po rzucie rożnym i zamieszaniu wywołanym wcześniejszym rykoszetem. Chwilę później groźnie uderzał Michał Janota, a kolejne okazje mieli m.in. Rafał Parobczyk i Tomasz Lewandowski.
W 37. minucie padła druga bramka. Po znakomitej, szybkiej wymianie podań pomiędzy kilkoma zawodnikami Mazovii, piłka ponownie trafiła do Zycha, który podwyższył prowadzenie. Jeszcze przed przerwą szansę miał Adrian Gilant, ale jego strzał nie sprawił większych problemów bramkarzowi gości.
Po zmianie stron Mazovia nadal kontrolowała grę. W 54. minucie trzecią bramkę zdobył Maciej Jankowski, który po podaniu od Zycha wpadł w pole karne i precyzyjnie uderzył po długim rogu. Gospodarze mieli jeszcze kilka okazji, m.in. po składnej akcji Michała Janoty i Mateusza Różańskiego, ale kolejne trafienie nie padło. Mszczonowianka zdołała odpowiedzieć dopiero w 83. minucie, zdobywając honorowego gola.
Pomimo zwycięstwa, sytuacja w tabeli dla Mazovii pozostała bez zmian. Drużyna z Mińska Mazowieckiego nadal zajmuje trzecie miejsce, ze stratą trzech punktów do lidera – Ząbkovii Ząbki – i dwóch do KS CK Troszyn.
Kolejne spotkanie Mazovia rozegra już w piątek 24 maja o godz. 13:30 na wyjeździe z Makowianką Maków Mazowiecki.
