Nauka zdalna w dobie epidemii koronowirusa to nie dla wszystkich dzieci równy dostęp do edukacji. Niektórzy nie mają dobrego łącza internetowego, inni komputerów, dzięki którym mogliby uczestniczyć w lekcjach, które przeniosły się do sieci.
– Już w pierwszych dniach wprowadzenia obostrzeń dokonaliśmy szczegółowych analiz możliwości dostępu dzieci do internetu oraz sprzętu komputerowego. Sytuacja była badana przy wykorzystaniu Dziennika Elektronicznego. Wnioski z analiz posłużą dyrektorom szkół do planowania dystrybucji laptopów, ponieważ to w ich dyspozycji pozostają – napisał na swoim profilu na Facebooku burmistrz miasta Marcin Jakubowski.
Na zakup laptopów miasto przeznaczyło 170 tys. zł, z czego spodziewa się zwrotu 100 tys. zł ze środków europejskich, dystrybuowanych przez Ministerstwo Cyfryzacji.