Spotkanie z pisarką, publicystką, podróżniczką, eseistką i antropolożką kultury odbyło się w świątecznej scenerii, więc Joanna Bator mówiła, jak sama przygotowuje się do nadchodzących świąt, a także jak Boże Narodzenie obchodzone jest w Japonii, gdzie autorka „Ciemno, prawie noc” spędziła cztery lata.
Joanna Bator opowiadała również o swojej ostatniej powieści „Purezento”. Jej akcja rozgrywa się w Japonii. Bohaterka opiekuje się domem i kotem Pani Myōko. Zaczyna też kurs kintsugi, pradawnej sztuki naprawy ceramiki za pomocą złota. Stopniowo wkracza też w harmonijny świat zen, dzięki czemu jej życie na nowo nabiera sensu. Pisarka przekonywała, jak ważna jest uważność na to, co przydarza się nam tu i teraz. I zdradziła, że właśnie pisze nową powieść – jej akcja będzie rozgrywała się na Śląsku na przestrzeni kilkudziesięciu lat i będzie opowiadała o czterech pokoleniach kobiet.
Nie da się ukryć, że spotkanie w bibliotece było świątecznym prezentem dla czytelników i wielbicieli prozy Joanny Bator. A po części oficjalnej był czas na podpisywanie książek i kameralne rozmowy z autorką „Chmurdalii” i „Piaskowej Góry”.