Okazja była szczególna, bo dzień wcześniej minęło 40 lat od wejścia Wandy Rutkiewicz na Mount Everest, na który wspięła się jako pierwszy Polak i europejka. W Mińsku książka miała też swoją premierę, stąd Elżbieta Sieradzińska dostała bukiet kwiatów od pracowników MBP, której jest dyrektorem. A także usłyszała wiele ciepłych słów od Hanny Grudzińskiej z Wydawnictwa Marginesy, wydawcy książki. Gościem specjalnym spotkania była Danuta Piotrowska, która zaprosiła do obejrzenia wystawy „Echo gór”. Składają się na nie czarno-białe zdjęcia jej męża – taternika, alpinisty, himalaisty, zdobywcy K2 w 1986 roku Tadeusza Piotrowskiego. Dzięki nim publiczność mogła przenieść się w czasie i podziwiać majestat gór uwieczniony na fotografiach sprzed ponad 30 lat.
Czyli z czasów, gdy na himalajskie ośmiotysięczniki wspinała się Wanda Rutkiewicz. Wybitna, ale i kłopotliwa himalaistka, nietuzinkowa, owładnięta pasją, uparta, nieustannie balansująca na granicy bólu istnienia i ciepła blasku sławy. Równie z pasją Elżbieta Sieradzińska opowiadała o bohaterce swojej książki, której legenda wciąż jest żywa. Także pośród młodych ludzi. A po spotkaniu był czas na podpisywanie książek i rozmowy z czytelnikami.
Wystawę „Echo gór” można oglądać do 31 października w godzinach pracy Miejskiej Biblioteki Publicznej. Wstęp wolny.
Fot.: Valdi Piekarski (MBP)