
Ma wszystkie papiery na granie i na tą chwilę wydaje się, że może pójść drogą swoich starszych kolegów z Akademii Piłkarskiej Mazovia-MOSiR jak: Karol Noiszewski, Daniel Smuga, czy Janusz Nojszewski i zagrać na poziomie centralnym. Czego mu wszyscy mińscy kibice życzą. Prezes Klubu Pan Andrzej Kuć podpisał kolejny przedsezonowy kontrakt stawiając na młodzieżowca z Akademii Mazovia-MOSiR. Zapraszamy na krótki wywiad, który przeprowadziliśmy z sympatycznym młodym zawodnikiem.
Red MKS Mazovia: W poprzednim sezonie wystąpiłeś już w jedynce. Pamiętasz ile razy?
JP: Tak, w zeszłym sezonie udało mi się zaliczyć 4 występy w pierwszej drużynie. Swój debiut w 4 lidze zaliczyłem jednak już dwa sezony temu, podczas gdy trenerami byli Robert Stelmach i Robert Gójski. Wtedy również strzeliłem swoją debiutancką bramkę w „jedynce”.
Red MKS Mazovia: To ile miałeś wtedy lat?
JP: Miałem 15 lat, zadebiutowałem z Podlasiem Sokołów Podlaski, a tydzień później strzeliłem bramkę w wysoko wygranym meczu z Hutnikiem Huta Czechy. Było wtedy bodajże 14:0.
Red MKS Mazovia: Gdzie stawiałeś pierwsze kroki na boisku?
JP: Swoje pierwsze kroki na boisku stawiałem w UKS Dwie Jedynki Mińsk Mazowiecki mając 8 lat pod wodzą trenera Roberta Stelmacha. W późniejszych latach reprezentowałem barwy Mosiru Mińsk Maz, gdzie trenowali mnie trenerzy Tomasz Rokita i Robert Gójski. W wieku 15 lat rozpocząłem grę dla seniorskich drużyn Mazovii, więc cała moja przygoda z piłką związana jest z gra w Mińsku Mazowieckim.
Red MKS Mazovia: Jakie sukcesy w grupach młodzieżowych odniosłeś ze swoją drużyną?
JP: Grając w MOSIRze jeździliśmy na wiele turniejów, podczas których rywalizowaliśmy z naprawdę dobrymi drużynami. Każdy taki turniej był dla mnie cennym doświadczeniem i dobrze je wspominam. W szczególności w pamięci mam dwa turnieje: w Nadarzynie, gdzie zdobyliśmy pierwsze miejsce oraz w Jarocinie, skąd wróciliśmy ze srebrnym medalem. Na obydwu tych turniejach otrzymałem również nagrody indywidualne (najlepszy zawodnik)
Red MKS Mazovia: A w lidze? na jakim szczeblu rozgrywkowym grałeś?
JP: Jeśli chodzi o ligę to największym sukcesem był awans do Ekstraligi, gdzie przez cały sezon mierzyliśmy się z najlepszymi drużynami z Mazowsza, takimi jak chociażby Znicz Pruszków czy Radomiak Radom. Głównie grałem ze swoimi rówieśnikami, ale nie raz zdarzyło się pojechać z 2004, a oni też grali w Ekstralidze.
Red MKS Mazovia: Udało Wam się w lidze wygrać chociaż raz z bardziej utytułowanymi rywalami?
JP: Pamiętam zwycięstwo nad Radomiakiem Radom, który był wtedy liderem Ekstraligi. To był świetny mecz, w którym padło wiele bramek. Wygraliśmy wtedy 7:5 a ja strzeliłem dwie bramki.
Red MKS Mazovia: Grając w seniorach, gdzie w jedynce występują znane nazwiska, łatwiej łapać Ci piłkarskie szlify w piłce dorosłej, czy lepiej się czujesz w drugiej drużynie w roli doświadczonego już zawodnika?
JP: Uważam że gra w jedynce z tak dobrymi i doświadczonymi zawodnikami to świetne miejsce do rozwoju. Zarówno na treningach jak i na meczach otrzymuje od nich masę cennych rad. Staram się też jak najwięcej od nich podpatrywać i w ten sposób rozwijać swoje umiejętności. W moim wieku bardzo ważna jest też regularna gra, dlatego równie dobrze czuje się schodząc do drugiej drużyny i rozgrywając tam mecze.
Red MKS Mazovia: Jak oceniasz swoje szanse w nowym sezonie. Czy trener Alan Grabek da Ci możliwość zaprezentowania się w jedynce?
JP: Na każdym treningu daje z siebie 100% licząc, że dostanę szansę pokazania się w meczu ligowym. Kiedy już ta okazja się pojawi, tylko ode mnie będzie zależało czy wywalczę miejsce w składzie na dłużej.
Red MKS Mazovia: Właśnie podpisałeś kontrakt z Mazovią. Czy to znaczy, że chcesz się związać na dłużej z klubem z Mińska, czy traktujesz to jako furtkę wylotową? W jakim klubie chciałbyś zagrać w przyszłości?
JP: Nie wiem co będzie za kilka lat, ale na ten moment uważam, że Mazovia to dla mnie idealne miejsce. Mogę trenować i grac ze świetnymi zawodnikami co z pewnością służy mojemu rozwojowi. Jeśli chodzi jednak o mój wymarzony klub to na pewno jest to Legia Warszawa, której kibicuje od kiedy tylko zacząłem interesować się piłką.
Red MKS Mazovia: Życzymy Ci zatem, żebyś wystąpił niebawem z „L”-ką na piersi, ale póki co, broń barw Mazovii!