23.11.2018
Wypłukani 50 vs. 63 GARWOBASKET
Pierwszy mecz i od razu ogromne emocje. Niespodzianka wisiała w powietrzu. Wypłukani mimo że w osłabionym składzie zmotywowani jak nigdy. W obronie zagrali na najwyższym poziomie, efektem tego zwycięska pierwsza połowa. Ani przez chwile nie dali wyjść przeciwnikom na prowadzenie. Ciężko stwierdzić kto był w większym szoku.. Kluczowa okazała się 3 kwarta. Masa strat ze strony Wypłukanych zamienionych na łatwe punkty przez GarwoBasket. Dodatkowo niemoc strzelecka i wynik odjechał. Próbowali jeszcze szarpać w IV kwarcie, ale niestety było już za późno. GarwoBasket dalej niepokonany na mińskich parkietach.
Prokuratorzy 35 vs. 57 LUKBUD
Lukbud w swoim stylu, fizycznie i zespołowo. Ostatnimi czasu do wachlarza swoich zagrywek dodali też rzut za 3 i trzeba przyznać wychodzi im to naprawdę nieźle. Prokuratorzy bardzo chcieli się przełamać, starali się, nieźle zagrali w obronie, ale atak niestety kulał. Trudności w dojściu do pozycji, forsowane rzuty, nie było to najlepsze spotkanie w ich wykonaniu. Lukbud po pierwszej niespodziewanej porażce złapał wiatr w żagle i pokazuje, że stoją w gronie faworytów turnieju.
Kasztaniaki 21 vs. 46 ASK GOSIR MROZY
Kasztaniaki podchodziły do meczu z urażoną dumą. Chcieli zmazać niemiłe wspomnienia z poprzedniego spotkania. Pierwsza kwarta zapowiadała się naprawdę obiecująco. Ładny ruch piłki, niezła obrona, kilka łatwych trafień. Niestety zaczęły wkradać się błędy. Sytuacji tej nie mógł przegapić zespół tak doświadczony jak mrozy. Skrupulatnie egzekwowane założenia, a co za tym idzie pełna kontrola tego co się działo na boisku i kolejne zwycięstwo na koncie.
REDTAB 74 vs. 61 Get Out Da Way
RedTab rozsiadł się na fotelu lidera i nie zamierza go nikomu oddawać. W tej kolejce zagrali w najsilniejszym składzie i co tu dużo mówić, zdeklasowali rywala. Piękny ruch piłki, mocna obrona, trafiane rzuty. Nic dodać nic ująć. Get Out Da Way próbowali się odgryzać, ale tym razem zabrakło skuteczności w rzutach za 3 co do tej pory było ich znakiem rozpoznawczym. Nie potrafili zatrzymać zawodnika RedTab z nr 7. Ten zanotował na swoje konto 31 pkt.
