4°C

38
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 12.66
PM25: 22.96 (153,08%)
PM10: 26.72 (59,38%)
Temperatura: 3.69°C
Ciśnienie: 1016.98 hPa
Wilgotność: 97.75%

Dane z 04.12.2024 09:20, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Cezary Harasimowicz w Mińsku

09.02.2018
(fot.: Valdi Piekarski)

Warto poznawać historię własnej rodziny – przekonywał czytelników w czwartek, 8 lutego w Miejskiej Bibliotece Publicznej Cezary Harasimowicz, autor książki „Saga, czyli filiżanka, której nie ma”.

Tytuł książki zobowiązywał, więc na spotkanie przygotowano herbatę, podawaną w filiżankach. A że był to tłusty czwartek, nie zabrakło też pączków. W takim anturażu znany pisarz, scenarzysta, dramaturg i aktor opowiadał o historii swojej rodziny po kądzieli. Składają się na nią m.in. przeżycia jego dziadka, Adama Królikiewicza, szwoleżera, wybitnego jeźdźca, który w latach międzywojennych zdobywał medale w reprezentacji naszego kraju. A także losy matki autora, Krystyny Królikiewicz, pięknej aktorki i łączniczki AK w czasie II wojny światowej.

– Różne rzeczy złożyły się na to, że napisałem „Sagę”. Zachęcili mnie do tego redaktorzy z wydawnictwa W.A.B. Kiedy spotykaliśmy się przy różnych okazjach opowiadałem im moje rodzinne historie. Pewnego dnia powiedzieli po prostu, żebym siadł i je spisał – opowiadał Cezary Harasimowicz. – Myślę też, że nosiłem tę książkę w sobie od wielu lat, czekała tylko, aby w końcu ze mnie wyjść. Napisałem ją również dla mojej matki, moich córek, ale też i dla siebie. Kiedy ją skończyłem, poczułem się szczęśliwszy – zapewnił.

Na podstawie zdjęć, rodzinnych pamiątek, zapisków, odnalezionych dokumentów autor opowiada o losach rodziny, które splotły się z najważniejszymi i burzliwymi wydarzeniami w dziejach Polski – m.in. odzyskaniem niepodległości, przewrotem majowym, II wojną światową, czasami komunizmu. Często rodzinne perypetie były zaskakujące, bo przecież życie pisze najbardziej nieprawdopodobne scenariusze. A po spotkaniu był czas na podpisywanie książek i mniej oficjalne rozmowy.

Fot. Valdi Piekarski (MBP)

Inne aktualności

OK