
Pracownicy Sądu Rejonowego i prokuratury w Mińsku w piątek, 10 września dołączyli do swoich kolegów, którzy tego samego dnia protestowali w Warszawie...
Pracownicy domagają się 12-procentowych podwyżek, lepszych warunków pracy i przeciwdziałania mobbingowi w sądach. Wszyscy założyli czerwone stroje, aby zwrócić uwagę na swoje postulaty. Kiedy przez stolicę przechodził marsz, pracownicy sądu w Mińsku wyszli na schody, trzymając napis: bez nas sądy nie istnieją oraz kartki ze znakiem STOP. W ten sposób dołączyli do ogólnopolskiego protestu.