Pewne zwycięstwo 5:0 odnieśli piłkarze Mazovii nad Naprzodem Skórzec. W niedzielne popołudnie, tuż po godz. 16:00 zaraz po przejściu ulewy wyszło słońce, które uśmiechnęło się do mińszczan. To był już trzeci mecz Mazy w przeciągu tygodnia. Zwycięskie zawody pucharowe z Grodziskiem w środę kosztowały naszych zawodników mnóstwo siły. Trener Robert Gójski nie mógł skorzystać z Damiana Guzka, który nabawił się kontuzji kostki. Kapitan Alan Grabek musiał pauzować za kartki, a na domiar złego świetnie spisujący się w obronie młodzieżowiec Adrian Abelski ma złamany nos.