Niczego nie upiększał, pisał tak jak było, bez owijania w bawełnę. Po raz pierwszy jego wspomnienia ukazały się w formie książki jako „Moje notatki z piekła”. A w poniedziałek, 21 listopada syn Chila Kirszenbauma Marek opowiadał w Miejskiej Bibliotece Publicznej o swoim ojcu i jego zapiskach, dzięki którym możemy poznać część tragicznej historii naszego miasta.