Do Mławy pojechaliśmy osłabieni brakiem trzech podstawowych zawodników. Damian Guzek nie mógł zagrać za czerwoną kartkę, którą otrzymał w meczu z Mazurem Gostynin, Łukasz Puciłowski nazbierał już 4 żółte kartki i także mógł oglądać mecz tylko z ławki rezerwowych. Piotrek Sobótka chory. W tak okrojonym składzie ciężko było walczyć o zwycięstwo z tak dobrym rywalem. W poprzednim sezonie wywieźliśmy punkt z tego ciężkiego terenu, tym razem to się nie udało.