Zgubiona tablica rejestracyjna - pomoc w odzyskaniu

Witam,

Jeśli już takowy wątek gdzieś istnieje, sory - nie zauważyłem. A jesli nie istnieje, niech i komuś pomoże w odzyskaniu zgubionej blachy rejestracyjnej - tak jak i ja mam teraz nadzieję na pomoc. ;)

Ale do rzeczy:

Szukam swojej tablicy o numerku WM 80.... zgubionej wczoraj t.j. 25.04 około godziny 16stej na odcinku od Castoramy w stronę białego kościoła. Jechałem od Castoramy tylko ulicą Warszawską, skręciłem koło ,,Rozpary" w prawo na pl. Kilińskiego, który był końcem mojej jazdy.
Objechałem 15-20 minut od przyjazdu pod blok tę samą trasę, rozglądając się uważnie, przepytałem w informacji w Castoramie, Carrefourze i Avansie, zostawiając nr. telefonu i jak do tej pory lipa. Cisza.

Proszę o pomoc, może ktoś z Was, Waszych znajomych znalazł takową, odp. tutaj lub na GG 7055239,

Pozdrawiam, dobrą flaszeczkę stawiam w każdym razie ;)

Zapytaj na policji i wydziale komunikacji w UM, może znalazca tam zaniósł. Mój brat też niedawno zgubił tablicę i nie odzyskał jej.

Tak też w poniedziałek zrobię. Zastanawiam się, czy parę godzin nie odczekać i nie iść do Wydziału Kom. popołudniu. Może do tego czasu ktoś ja przyniesie tam?
W każdym razie na policji byłem wczoraj, normalna w tym wypadku jest obawa o to, aby potencjalny znalazca nie wykorzystał jej do niecnych celów( kradzież paliwa na stacji benzynowej, wykroczenie fotoradarowe). Tam powiedzieli mi, żebym sie określił, czy tablicę mi skradziono, czy zgubiłem. Bo to jest spora róznica względem prawa i po czasie może być kłopotliwe...

Ale to tak na marginesie, nadal szukam off korzz.

Ps. dzięki Wiktoria za sugestię ;)

Zastanawiam się, czy można po prostu nie wiedzieć, czy tablicę skradziono,czy nie i jeśli się nie wie, to czy to może być kłopotliwe.
... ta nasza Policja. Najlepiej samemu rozwiązać problem i nie zawracać gitary.

powodzenia w poszukiwaniach

tablice kradnie się po to żeby przypiąć do swojego samochodu i zatankować za darmo.Mnie parę lat temu ukradli obie tablice- zgłosiłem na policję.Dzień wcześniej koło samochodu na parkingu walały się jakieś kawałki plastiku- to resztki mocowania tablic.Jeździłem cały dzień bez tablic i sadzę że ostatnie na co ktoś zwraca uwagę to czy ma tablice przy pojeździe...
JEŚLI KTOŚ ZNAJDZIE TABLICE to najlepiej zanieść do wydziału komunikacji lub na policję

Według mnie - zgubiłem. Jak? Za cholere nie wiem.. Dbam o takie rzeczy, a jednak..
W każdym razie gdyby ktoś ukradł, to raczej obie, a na policji wyjaśnili mi, że powinienem być na 100% pewien, czy mi ukradli, bo zgłaszając ten fakt u nich - mój numer rej. figuruje już od tej pory w bazie danych jako ,,skradzione" i przy każdej kontroli drogowej, (gdy np. misiaki sobie jadą wolno za mną i z nudów sprawdzają numerki) - można mieć nie z własnej winy - kłopoty i dłuższą kontrolę. Po prostu numer widnieje w ewidencji, a maszyna przecież wszystko przyjmie ;)

Tak, czy siak - szkoda mi tej ponad stówy, a i tak fuks jest taki, że moja druga tablica, która się ostała ma już nad ,,PL" kółko z gwiazdkami UE, bo gdyby była tam flaga PL, to musiałbym dwie tablice wymienić...

Inna sprawa, za brak przynajmniej jednej tablicy grozi mandat w wysokości 100 zł plus utrata dowodu. Ja jakoś na krótkich odcinkach pomykam po Mińsku, przecież ale dalej bym się nie odważył, choć zawsze można ściemnić, żę ...,,przed chwilą tam była! " :D

Pozdrawiam, z cichą nadzieją na odzyskanie ;)

Zapytaj w Castoramie :)

Siła internetu jest jak zwykle niesamowita. ;)
Dzięki pomocy koleżanki Lewirki, która na PW dopisała resztę info o widzianej przez Nia tablicy - dziś rano odebrałem ją od bardzo miłych ochroniarzy z Castoramy.
Wszystko fachowo (musiałem pokazać dowód rej.).

Informacyjnie: mają jeszcze jedną tablicę z MIńska WM ,,na zbyciu"..
Ktokolwiek zgubił, niech się tam zgłosi. Tablica odpadła razem z plastikową ramką, czarną. Tyle widziałem, reszta w Casto u ochrony.

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki Lewirka za help ;)