Zasiłek pogrzebowy nie jest żadnym darem państwa dla rodziny zmarłego - to sa nasze systematycznie odkładane pieniądze i nikt nie robi żadnej łaski wypłacając je właśnie wtedy, gdy traci się kogoś bliskiego.
Oczywiście, można zastosować rozwiązania typu - tekturowa trumna... a nawet wogóle zrezygnować z godnego pożegnania. Jasne, że można, tylko, że wykształacony w naszej kulturze obrządek pogrzebowy jest efektem uczuć do zmarłego, a nie efektem takiej, a nie innej sumy zainwestowanej w pogrzeb.
Dla wiekszości z nas jest jest to ostatni dar dla człowieka, który odszedł, a ten napiętnowany przez Ciebie "wystawny obiad" jest spotkaniem rodzinnym, ważnym zwłaszcza wtedy gdy na pogrzeb rodzina przyjeżdża z daleka. Bywa i ak, że właśnie ( niestety) pogrzeby są szansą na spotakanie wobec znacznych odległości.
Nie ucz nas potrzeby ciszy - bo tę każdy człowiek wobec śmierci ma w sobie zakodowaną w sposób naturalny.