Byłam w sierpniu na weselu, dania ciepłe pycha, napoje i obsługa ok, tylko dania na zimno radze dobierac odpowiednio, bo wędliny niby domowej roboty i faszerowany drób wogóle nie szedł zwłaszcza jak zupe i drugie danie dasz jedno po drugim, goscie sie wtedy dobrze najedzą, więc po co to zamawiać. A dzien przed weselem jak ustawią na stołach szkło itp. radze posprawdzać przy okazji układania winietek czy nic nie jest uszkodzone i czyste, coś tam uda się wyłapać. Podloga- trochę śliska ale tak to juz jest na terakocie.