Przy dobrych wiatrach można zrobić kurs, podejść do egzaminu w około 5-6 tygodni. Najlepiej robić to w jakiś mniejszych ośrodkach miejskich, ale wiąże się to z kilkoma wyjazdami l-ką, a więc trzeba zadbać o dostateczną ilość czasu.
Kurs zakończony jest egzamine wewnętrznym, zarówno teoria jak i praktyka. Nie bagatelizowałbym praktyki z tego względu, że wbrew pozorom sporo osób nie zalicza, pytania nie są łatwe, często podchwytliwe. Jest ich dużo bo na kat. B ponad 2 tys. Losuje się z tej puli 32 pytania w kilku kategoriach, można otrzymać za nie 74 punkty maksymalnie, próg zdawalności zaczyna się od 68 punktów górę, a więc 3-4 błędne odpowiedzi i egzamin nie zostanie zaliczony. Pytania dostępne są na stronach
http://pajacyk.pl** - istnieje duże prawdopodobieństwo, że konto tego użytkownika zostało założone po to aby wklejać reklamy, linki sponsorowane, prowadzić marketing szeptany lub inne działania wykorzystujące nasz portal do promocji innych stron. Z tego powodu w tej wiadomości linki zamieniliśmy na takie, które kierują do stron prowadzących akcje charytatywne.
chociaż w takiej formie że uczyć się z tego nie da.
Lepsze są portale typu Ltesty.pl w których można prowadzić statystyki, wracać do błędnych pytań, uzyskać wyjaśnienie dlaczego dana odpowiedź jest poprawna a inna błędna. Krótko mowiąc wydaje się te kilkanaście zł na miesięczny dostęp, ale są to dobrze wydane pieniądze.