Wyciszenie mieszkania

Sprawa wygląda tak. Mieszkamy na osiedlu Cicha - zdawać by się mogło że w miarę nowe bloki więc i powinny być porządnie zbudowane. Niestety słyszymy sąsiadów z dołu tak jakby mieszkali razem z nami. Słychać jak normalnie rozmawiają, jak oglądają TV a nawet jak ich dzieciaki biegają. Wytrzymać się już nie da. Hałas niesię się przez podłogę i ściany (chyba nawet bardziej przez ściany). Mieszaknie kupliśmy niedawno, kredyt zaciągniety a my zaczynamy myśleć nad jego sprzedażą :(

Czy jest w minsku firma która zajęłaby się profesjonalnym wyciszeniem mieszkania? Ktoś ma podobny problem? Jeśli tak to jak sobie z nim poradził?

Niestety, nowe budownictwo jest sztuką kartonu i gipsu. Wszystko słychać jest i będzie - z tego co się orientuję nie ma w mińsku firm które by się tym zajmowały profesjonalnie, ale po poradę warto uderzyć do osób zajmujących się nagłośnieniami (horus, qdel itp), powinni też wiedzieć jak ilość dźwięku ograniczyć.

Jednak nie wróżę sukcesu tego przedsięwzięcia. Na szybko można dać grube tapety oraz wykładziny, trochę pomaga.

trzeba dawać jakąś watę izolacyjną lub profi materiał do wygłuszeń i zabudować to karton gipsem. inaczej się raczej nie da.

Na ściany sa wełny mineralne ma chyba Isover w ofercie takowe http://www.isover.pl/Produkty/Izolacja-akustyczna mozna coś tego typu zastosowac.
Dobrym wyciszeniem jest tez korek , wykładzina. Na ile sie sprawdza nie wiem u mnie słychac od 5 rano Radio Maryja z dołu i kaszel sąsiada z góry do 12 w nocy. A my ogólnie śpimy przy włączonym radiu bo córka się boi hałasów zza ścian :)

Może zdawać się to głupim pomysłem, ale korek fajnie wycisza, a także tapety, firanki, wykładzina, dywany, nawet kwiatki czy obrazy na ścianach.. Zawsze coś "pochłania" dźwięk.

Zanim odbierze się mieszkanie trzeba zrobić próby akustyczne. Tyle teorii - w praktyce nikt tego nie robi. Możesz rozpocząć batalię z deweloperem ale będzie ci do tego potrzebna specjalna ekspertyzę która stwierdzi, że faktycznie z izolacją jest coś nie tak (koszt około 3-6 tyś). Jeżeli nie chcesz iść do sądu to możesz zainwestować w specjalne maty wygłuszające (drogie) lub korek techniczny (tańszy).

Niestety mieszkanie kupione z drugiej ręki więc wszelkie próby akustyczne i batalia z deweloperem odpada. Piszecie o korkach technicznych - ktoś próbował? Daje rade?

- wełna
- odgłośnienie muzyki u siebie wycisza inne hałasy
- zamiana mieszkania na dom , bo mieszkanie to mieszkanie ...

A może warto się przestawić :) :) :)
kiedy wprowadziłam się do swojego bloku z domu jednorodzinnego przeszkadzało mi wszystko... kredyty na 20 lat, a tu chrapanie sąsiada, tłuczenie kotletów, seks sąsiadów na górze, bieganie dzieciaków etc. a teraz jest mi to lotto... doceniam wygodę, bliskość centrum miasta, przedszkoli, szkół dzieci, bezpieczeństwo osiedla (mąż często w delegacjach). wiele czytałam o wygłuszaniu i mówiłam z wieloma fachowcami i niestety wszyscy są zgodni, nie ma jakiegoś sposobu na 100% wygłuszenie mieszkania. wręcz twierdzili, że szkoda kasy i czasu (znajomi fachowcy)
Ale jeśli ktoś zna sposób chętnie się zapoznam :)

U nas fajnie sprawdza się pianomat (oczywiście tylko w tych pokojach, w których jest wykładzina. Dodatkowe bonusy: dzieci mają miękko jak się przewrócą, ciepło, gdy siedzą, a i sąsiad z dołu nie słyszy jak walą zabawkami w podłogę.