Ile razy przechodzę obok WKU przy ul. Pięknej to patrzę na ten budynek z żalem i złością. Zaniedbany, zapuszczony... Dlaczego wojsko dopuściło do takiego stanu? Czy nie powinien ktoś za to odpowiedzieć? Po drugie - czy taka instytucja jest w tej chwili w naszym mieście potrzebna? Taki duży, państwowy budynek mógłby się naprawdę przysłużyć miastu.