Nie byłem na tym koncercie ale doszły mnie słuchy że ludu było tyle że niektórzy stali też na scenie i "gwiazdy" ciężko było dostrzec. Ponoć miało być 170 osób a reszta miała się obejść smakiem ... czy tak faktycznie było?
Powinni zrobić jej scenę z prawdziwego zdarzenia. Przed pałacem a nie z drugiej strony. Przecież i tak by nagłośnienie nikomu nie przeszkadzało bo zaczęła ok. 19:00 i nie śpiewała pewnie dłużej niż godzinę - półtorej więc głośna muzyka szybko się skończyła. A tak to powstał bałagan.
Niedługo festiwal 4M. Też scenę postawią za pałacem?