Od jakiegoś czasu zmagam się z chyba dość powszechnym problemem, którym jest uzależnienie od telefonu. Wstydzę się do tego przyznać rodzicom. Niby nie jest to nic takiego, ale przeszkadza mi to w zorganizowaniu się i normalnym funkcjonowaniu. Czy któraś z Was ma podobny problem? Jeśli tak, to jak sobie z nim radzicie i czy takowe uzależnienie również jest dla was tak ogromnym obciążeniem?