Witam.Czy orientuje się ktoś czy w Mińskim szpitalu można wykonać zabieg usuwania żylaków?Jeżeli tak to bardzo proszę i opinie,jeżeli nie to była bym wdzięczna za informację w którym szpitalu w Warszawie można wykonać coś takiego.Z góry dziękuję.
Moja mama robiła półtora roku temu. Efekt rewelacyjny :) Bez komplikacji, wszystko na miejscu. Noga wygląda świetnie, jak na razie ani śladu żylaków (podobno lubią wracać, jak ktoś ma tendencję). Mnie też to czeka i również zrobię to u nas.
Bardzo dziękuję za pomoc.Moja mama dostała skierowanie na zabieg do wybranego szpitala i sama nie wiedziała gdzie się z tym udać.Jeszcze raz bardzo dziękuję :)
Jeśli nie Mińsk to Warszawie na Szaserów :)
Co do samego zabiegu wygląda to tak, że przychodzimy rano na oddział, papirologia, i na salę, kolejnego dnia rano dostaje się głupiego jasia, zabieg i trzeciego dnia wypis. Szybko i sprawnie :)
W Mińsku również trzy dni. Potem tylko zdjęcie szwów. Ogólnie zabieg mama zniosła bardzo dobrze a blizny ma naprawdę niewielkie. Na opiekę w szpitalu również nie narzekała. Same byłyśmy zdziwione, że tak wszystko na plus ;) Myślała jeszcze o Otwocku, ale zrezygnowała. Okres oczekiwania na zabieg był taki sam. Jakby co, to pytaj :)
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi,rozwiałyście nasze wątpliwości bo wiadomo o Mińskim szpitalu krążą różne opinie,ale skoro tu jest wszystko w porządku to jednak najlepiej jest bliżej domu nawet na krótki pobyt.Pozdrawiam serdecznie :)
Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.