Jeszcze raz powrócę do tematu ulicy Sosnkowskiego - otóż na początku ulicy jest kilka starych zrujnowanych domów tj. nr chyba 2A i 2B przed muzeum (w jednym z tych domów jest knajpa) domy są w strasznym stanie tylko patrzeć jak komuś dachówka spadnie na głowę lub do wózka!!!!!!!!!!!!czy nie można zrobić z tym porządku, czy te ruiny muszą straszyć, czy trzeba czekać na nieszczęście, nikogo to nie interesuje. Jeszcze jedno pytanie czy nikt tej ulicy nie sprząta? brud, przy każdym powiewie wiatru, przejeżdżającym samochodzie tumany unoszącego się piachu, okropne.