W tym tygodniu podobno do starostwa wtargnął zdesperowany facet, żądał pieniędzy i samochodu...Zablokowana była część ulicy przed urzędem, stała straż i policja. Czy ktoś coś wie więcej na ten temat???
To dobrze, że ćwiczenia, ale plotki to się niezłe z tego zrobiły. Byłam akurat w sklepie jak "starsze Panie" wypowiadały się na ten temat...na dzień dzisiejszy śmiechu warta panika...
Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.