Witam, czy ktoś wie czy na placu zabaw w przedszkolu na DOŁKU sprawa szerszeni już jest zamknięta?
Wczoraj była tam straż pożarna, gdyż szerszenie zbudowały w drzewie wielkie gniazdo. Latały po całym placu, a nieświadomi rodzice myśleli, że to osy/pszczoły. Jakiś rodzic (o dziwo nie pracownik przedszkola) na szczęście zadzwonił po straż, ewakuowali wszystkich z placu i działali.
Z tego co mówił jeden ze strażaków, to szerszenie jeszcze próbują wrócić do gniazda kilka dni.
Ktoś był dzisiaj? są tam jeszcze te szerszenie?