Opadów mało, woda w kranie droga. Rośliny w ogrodzie krzyczą-pić. Czy ktoś coś konkretnego zadziałał w walce z tą plagą? Zbiorniki na deszczówkę? studnie?
Mam nadzieję, że może ten wątek będzie bez polityki, wyborów, elbecośtam.
Jestem ostatnią osobą, o której można powiedzieć, że jest elektoratem BJM, ale być może remont tych kanałów i dwóch stawów w parku to dobry krok, żeby zatrzymać trochę wody w parku?
i kaczki ..
po oczku został dół ponieważ w ostatnich latach tak mało deszczów że pewniejsze zbieranie wody w specjalne zbiorniki-pozwalają na własne wczesne rzodkiewki,sałatę koperek szczypiorek szpinak i natkę pietruszki.potem kiedy woda się kończy tylko dynie i kabaczki i czasem udają się ogórki-
Nie ma sensu podlewać warzyw wodą miejska- za droga
Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.