1. Mięso w coraz większej liczbie miejsc - na przykład w Carrefourze - można kupić i zapakować do własnego pojemnika. Podobnie zresztą z nabiałem itd.
2. Jedzenie mięsa nie sprzyja środowisku. Najlepiej jest przejść na wegetarianizm, a jeśli ktoś nie wyobraża sobie diety w 100% bezmięsnej, to niech chociaż je ogranicza. Ja na przykład pozwalam sobie na jedzenie mięsa maksymalnie 2-3 razy w tygodniu.
3. Golarkę można chyba kupić wielorazową?
4. Jeśli chodzi o kosmetyki i tego typu produkty - aluminiowe opakowania są, o ile wiem, lepsze niż plastikowe. Sama ostatnio zainwestowałam w pastę do zębów w aluminiowej tubce.
5. Szczoteczkę do zębów polecam soniczną, sama taką mam, ładuję co 3-4 miesiące. Pasty do zębów polecam rownięz wybierać ekologiczne, jak te od Natura Siberica
https://naturasiberica.com.pl/pl/menu/pasty-do-zebow-299.htm...
6. Jeśli możesz, to rzuć albo chociaż ogranicz do minimum kupne słodycze (czekolady, galaretki, ciasteczka itd.) i chipsy. Zawsze to mniej opakowań w śmieciach, a słodkości można sobie robić samemu w domu. Chipsy chyba zresztą też, ale nie próbowałam.
7. Jedzenie kupowane na wagę - też w coraz większej liczbie miejsc można kupić.