Ja zaś dowiedziałam się od jednej z pań, która sprzedaje w warzywniaku w Mińsku, że firma dostarczająca jednodniowe soki Marwit przyjeżdża do nas raz w tygodniu - zatem jak dla mnie te soki nie są jednodniowe i bałabym się ich kupować. W zamian za to zainwestowałam w sokowirówkę i codziennie kupuję marchew oraz jabłka i sama robię sobie na pewno świeży soczek.